W 29. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gości, którego na gola zamienił Kacper Durda.Niecałe trzy minuty później Naprzód zdobył drugą bramkę — tym razem autorem gola był Jakub Przywysławski.Do przerwy gospodarze schodzili do szatni z dwubramkową stratą.
Po wznowieniu gry inicjatywę przejęła Świdniczanka, co potwierdza nawet zawodnik gości, Paweł Bażant.W okolicach 70. minuty doszło do kontrowersji.Franciszek Łuczuk, według wielu, był faulowany w polu karnym gości. Do końca spotkania Świdniczanka walczyła, ale niestety to drużyna z Jędrzejowa sięgnęła po trzy punkty.MVP spotkania został wspomniany już wcześniej Paweł Bażant.
Po tym spotkaniu Świdniczanka zajmuje 16. miejsce w tabeli z dorobkiem 12 punktów.To niestety czwarta porażka z rzędu Świdniczan.Będzie okazja, by to zmienić już za tydzień — w sobotę o 14:00, kiedy to na ulicę Turystyczną przyjedzie Stal Kraśnik.